Od Nowego Roku wchodzą w życie nowe zasady związane z segregowaniem śmieci. Co powinniśmy wiedzieć? Jak zacząć, jeśli ekologiczne postępowanie nigdy nie było naszą mocną stroną?
Obojętność jest jedną z naszych niepożądanych ludzkich cech, która prowadzi do wielu zaniechań. Najgorszą z odmian obojętności jest obojętność na dobro ogółu, czyli o przyszłe losy naszej planety. Często nie zdajemy sobie sprawy jak daleko mogą sięgać konsekwencje w związku z brakiem zachowań ekologicznych.
Paleta możliwości dbania o środowisko jest naprawdę spora. Nie zawsze mamy predyspozycje do zainstalowania na naszym dachu solarów, aby pozyskiwać ciepło z energii słonecznej, zwłaszcza jeżeli mieszkamy w bloku. Jednak sposobność do segregowania śmieci ma prawie każdy z nas. Wystarczy odrobina świadomości i dobrej woli.
Skutki niesegregowania śmieci
Jest ich naprawdę sporo. Jednym z nich jest brak możliwości przeprowadzenia recyklingu na wymieszanych śmieciach. Co dalej przyczynia się do powstawania ogromnych wysypisk śmieci. Drożeją również ceny materiałów, ponieważ wciąż muszą powstawać nowe, bo starych się nie wykorzystuje. Jak więc widzimy to błędne koło. Zwiększa się także liczebność wycinki drzew przez ciągłe zapotrzebowanie na papier. Wszystko to skutkuje w efekcie nieodwracalną degradacją krajobrazu.
Jak temu zapobiec?
Od 1 stycznia 2019 r. w Warszawie został wzdrożony w życie nowy system segregowania śmieci. Dotychczas byliśmy przyzwyczajeni, aby segregowane śmieci wyrzucać do trzech odmian kubłów. Teraz pojemników na odpady będzie aż pięć. Wszystko oczywiście z troski o środowisko. Operatorzy rozpoczęli już ich dystrybucję zaczynając od budynków jednorodzinnych. Wręczyli mieszkańcom pakiety startowe, czyli zestawy worków i szczegółowe informacje związane z nowymi zasadami segregacji. Następnie operatorzy nakleją na stare pojemniki naklejki określające rodzaj odpadów. Kolejno dostarczą dwa nowe pojemniki dla dwóch skategoryzowanych frakcji w tym systemie: papieru oraz odpadów biodegradowalnych (najczęściej kuchennych). Twórcy systemu informują, że dokładne przejście na nowy system może potrwać do kilku tygodni, ale apelują tym samym by do tego czasu pozostawać przy starej metodzie segregacji.
Możemy być zatem dumni, że władze miasta przyczyniają się do dbałości o nasze współne dobro, jakim jest środowisko. My sami do czasu, aż wejdą w życie nowe porządki, powinniśmy dopuścić się autorefleksji odnośnie tego, czy oby na pewno robimy wystarczająco dużo, żeby nie szkodzić naszej plenecie. Jeśli tak, to miejmy na uwadze, że za jakiś czas będziemy mogli zrobić jeszcze więcej.
Chcesz coś sprzedać lub kupić, oferujesz usługi, szukasz pracownika lub pracy?
Nowe zasady segregowania śmieci komentarze opinie