Co sądzicie o zamianie książek na laptopy w szkołach? Tak już jest w jednej z bemowskich podstawówek
gdzie tak jest?
Szkoła Podstawowa nr 350
z jednej strony to fajny pomysł, bo dzieciaki nie muszą dźwigać ciężkich książek. Z drugiej strony książka to książka....
no właśnie. Ja coś nie jestem przekonany do tych tabletów. W temacie się pomyliłem - chodzi o tablety, nie o laptopy :)
tak myślałam, bo laptopy są równie ciężkie co ksiażki :)
Co sądzicie o zamianie książek na laptopy w szkołach? Tak już jest w jednej z bemowskich podstawówek
gdzie tak jest?
Szkoła Podstawowa nr 350
z jednej strony to fajny pomysł, bo dzieciaki nie muszą dźwigać ciężkich książek. Z drugiej strony książka to książka....
no właśnie. Ja coś nie jestem przekonany do tych tabletów. W temacie się pomyliłem - chodzi o tablety, nie o laptopy :)
tak myślałam, bo laptopy są równie ciężkie co ksiażki :)