To był koszmar jakiś te wianki. Alkohol w roli głównej, atrakcje takie sobie, kolejki do toalet, kupa jakiś wariatów, oszołomów na ulicach. Plebs po prostu się bawił najlepiej...
Najbardziej denerwujące było zamkniecie Wisłostrady, i keidowanie ludzi w proste gigantyczny korek, stałem tam 1,5 godziny, jaja ... Oczywiście wystawienie znaku objazdu przed tunelem to było już za dużo ...
To był koszmar jakiś te wianki. Alkohol w roli głównej, atrakcje takie sobie, kolejki do toalet, kupa jakiś wariatów, oszołomów na ulicach. Plebs po prostu się bawił najlepiej...
Najbardziej denerwujące było zamkniecie Wisłostrady, i keidowanie ludzi w proste gigantyczny korek, stałem tam 1,5 godziny, jaja ... Oczywiście wystawienie znaku objazdu przed tunelem to było już za dużo ...