
W całej Warszawie jest zaledwie kilka stref postojowych Kiss and Ride. Na Bemowie również takowe się przydadzą.
Ostatnio pisaliśmy o tym, że Stowarzyszenie Otwarty Ursynów apeluje o utworzenie parkingu Parkuj i Jedź na obrzeżach Warszawy, by zmniejszyć ruch samochodowy na terenie dzielnicy. Tym razem, jeżeli chodzi o Bemowo, istnieje potrzeba wybudowania nieco innych miejsc postojowych. Mowa o specjalnych strefach K + R (Kiss and Ride), które na razie znajdują się zaledwie w sześciu lokalizacjach:
Przy węźle komunikacyjnym Młociny (ul. Nocznickiego).
Przy Dworcu Wileńskim (ul. Targowa).
Przy Dworcu Gdańskim (2 lokalizacje na ul. Słomińskiego).
Przy Metrze Wilanowska (ul. Puławska).
Przy Metrze Kabaty (al. KEN).
Przy Metrze Słodowiec (ul. Kasprowicza).
Jak napisano na stronie "Warszawa 19115":
Strefy postojowe K+R (Kiss and Ride) to miejsca specjalnie wyznaczone do tego, aby ułatwić podwiezienie do komunikacji miejskiej. To właśnie tu można legalnie zatrzymać się, „dać buziaka” na do widzenia i pozostawić pasażera, aby ten ruszył w dalszą drogę tramwajem, autobusem czy metrem. Strefy K+R nie są miejscami, gdzie wolno parkować - samochód będzie mógł stać tu nie dłużej niż 2 minuty, mówi o tym znak drogowy B35. Strefy K+R są łatwo rozpoznawalne, dzięki czytelnemu oznakowaniu.
Na jednej z lokalnych grup na Facebooku pojawiła się więc pewna propozycja. Żeby tak często nie wysyłać pod szkołę przy ul. Czumy, internauta zasugerował właśnie wydzielenie miejsc typu Kiss and Ride (inaczej: Kiss and Drive). W ten sposób na spokojnie rodzice będą mogli się tam zatrzymać i zaprowadzić swoje dzieci do szkoły.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie