
Mieszkańcy, radni i członkowie ugrupowania "Wybieramy Bemowo" apelują o utworzenie szpitala na terenie dzielnicy.
Mieszkańcy, radni i członkowie ugrupowania "Wybieramy Bemowo" chcą rozpoczęcia prac nad wprowadzeniem do Wieloletniej Prognozy Finansowej kolejnej inwestycji. Chodzi o wybudowanie szpitala na Bemowie. Stworzono nawet petycję, którą do tej pory podpisało ponad 500 osób.
Bemowo to dynamicznie rozwijająca się dzielnica Warszawy, która potrzebuje swojego szpitala. Obecnie mieszkańcy Bemowa muszą jeździć do dzielnicy Wola, lub do innych dzielnic szukając specjalistycznej pomocy medycznej. Jesteśmy dzielnicą, która już niedługo ma osiągnąć 150 000 mieszkańców, a nie mamy bliskiego dostępu do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego czy nawet szpitala w trybie chirurgii jednodniowej.
- argumentuje radna Marta Sylwestrzak oraz radny Jarosław Oborski.
Dialog powinien zostać więc zainicjowany "ponad podziałami samorządowców, jak i parlamentarzystów"; tylko tak da się rozsądnie wypracować założenia, dotyczące powstawania bemowskiego szpitala. Nowa placówka ułatwi ludziom dostęp do pomocy lekarskiej. Istniejąca pomoc przy ul. Czumy diagnozuje, ale poza tym kieruje pacjentów do innej placówki medycznej. A przecież osoby chore nierzadko nie są w stanie się przemieszczać i pokonywać długie dystanse...
Chociaż budowanie placówki i w ogóle zabranie się za to zajmie dużo czasu, zdecydowanie warto się nad tym pochylić i ułożyć konkretny plan. Znalezienie działki, jej wycena, znalezienie finansowania inwestycji, uzyskanie kontraktów NFZ i zatrudnienie ludzi - "wszystkie te kroki są trudne, ale nie niemożliwe!".
"Nie chcemy mieć ograniczonego dostępu do leczenia! Nasza dzielnica potrzebuje szpitala!" - nawołują radni.
Fot. Radna Marta Sylwestrzak/Jarosław Oborski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dotyczy pomysłu - "Szpital dla Bemowa". Zdaje się, że kroi się nowy gruby przekręt. Z tego co wiem, chcą przenieść szpital z Koła (Moczydła) na Bemowo, żeby udostępnić deweloperowi działkę poszpitalną pod budowę kolejnego blokowiska. Od lat już tego próbują. Działka szpitalna to jest świetna lokalizacja - blisko centrum, blisko metra, widok z okien na 2 parki i dodatkowo tereny sportowe z basenem. Ludzie z Bemowa mają tak blisko do szpitali na Wolę i Bielany, że nie potrzeba im szpitala w samej dzielnicy. Niech pomyślą raczej o budowie szkoły i przedszkoli na Chrzanowie, bo na razie to całą infrastrukturę upychają na starych osiedlach, rozbudowując tzw. komunistyczne molochy do rozmiarów jeszcze większych kapitalistycznych molochów. Będziemy mieć "wędrowne" szpitale - jak deweloperowi będzie potrzebna nowa działka, to władze będą "budować nowy szpital", a potem przenosić tam ten stary, żeby "uwolnić" działkę pod zabudowę. Władze tak strasznie upierają się przy wmawianiu ludzi, że to dla ich dobra i powinni to poprzeć (a równocześnie cenzurują tych, którzy demaskują, o co naprawdę chodzi), że musi naprawdę chodzić o grubą kasę ????. Nawiasem mówią, to skąd wezmą personel do tego nowego szpitala? Mamy nowy Szpital Południowy, który stoi pusty." #niedlaSzpitalanaBemowie #niedlaWybieramyBemowo
Radny z Urzędu Bemowo p. Jarosław Oborski napisał, że proponowana lokalizacja dla inwestycji "Szpital dla Bemowa" to teren "blisko ostatniej stacji metra - Karolin", a ponoć tam są tylko działki prywatne. Czy mam rozumieć, że próbujecie w ten sposób wywłaszczyć stamtąd właścicieli? Radny powinien wiedzieć, że dyskusję rozpoczyna się podczas spotkania z mieszkańcami na Posiedzeniu Komisji w Urzędzie Dzielnicy Bemowo, inaczej nie ma to sensu. Jest wiele niejasności dot. tej inwestycji i dokładnie o tym wiedzą Radni. Mieszkańcom należy się całość informacji w tym zakresie, a nie tylko szczątkowa wiedza. #niedlaSzpitaladlaBemowa #niedlapatodeweloperki #niedlaWybieramyBemowo #bezcenzury
Lokalizacja na Kole jest chyba całkiem dobra. Blisko Górczewska/Prymasa aby dowozić szybko Pacjentów ale ważne aby placówkę zmienić aby był SOR co ogarnie przypadki na CITO - zawały, udary - a przynamniej wstępnie potwierdzi bo na karetkach często są ratownicy którzy nie zawsze prawidłowo postawią diagnozę. musi być szybka diagnostyka czyli LAB + obrazowe. No i przede wszystkim zarządzanie przez kogoś z biznesu a nie polityka z UM. Przy stawkach za obsługę pacjenta to oczywiście zadanie któremu sprostać w Warszawie prawie się nie da... ale trzeba spróbować bo zdecydowanie szpital na Bemowie być musi co będzie nas Mieszkańców przyjmował w sytuacjach na gorąco.
SZPITAL NA BEMOWIE JUŻ JEST ! Budowanie nowego szpitala to poważny problem, poczynając od lokalizacji. Tymczasem szpital na Bemowie już jest. Jest na ulicy Kartezjusza. Aktualnie w jego murach urzęduje przychodnia lekarska. Budynek ten był szpitalem wojskowym w latach 60-ch,do 80-ch. Gdy wojsko opuściło obiekt ( data nie jest mi znana ) powstała tam przychodnia lekarska. Budynek jest trzypiętrowy z kondygnacjami wysokimi na ca 3,5 m, ma obszrne windy typu szpitalnego, przestronne pokoje. Do niedawna był podjazd dla karetek, aktualnie usunięty. Była i chyba jest pralnia przyszpitalna (!). Wokół budynku jest sporo terenu na ewentualną rozbudowę. Wariant reaktywowania szpitala w tym m iejscu byłby znacznie tańszy niż budowa nowego. Noo, tylko przychodnię trzebaby przenieść, ale to nie stwarza wielkich problemów i nie wymaga wielkich pieniędzy.