
Mieszkańcy mają sporo dobrych pomysłów i wiadomo to nie od dziś. Tym razem pomyśleli, że na jednym z osiedli na Bemowie, przydałyby się plenerowe biblioteczki.
Mieszkańcy jednego z osiedli na Bemowie w ostatnim czasie mieli okazję, by porozmawiać z jedną z dzielnicowych radnych o potrzebach społeczności lokalnej. Okazuje się, że na osiedlu Boernerowo, zdecydowanie przydałyby się tak zwane biblioteczki plenerowe. Dzięki temu mieszkańcy mogliby dzielić się i wymieniać książkami, co zresztą całkiem dobrze i sprawnie działa na terenie innych warszawskich dzielnic już od dawna.
Radna Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy (Klub Radnych "Wybieramy Bemowo") - Marta Sylwestrzak - zwróciła się więc w ich imieniu do Zarządu Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy. Przekazała proponowane przez mieszkańców lokalizacje, w których mogłyby powstać takowe plenerowe biblioteczki. Oto i one:
Radna, jak i wyżej opisywani mieszkańcy, liczą na pozytywne rozpatrzenie prośby. Tak naprawdę zainwestowanie w sprawę nie wymagałoby "nie wiadomo jak wielkich pieniędzy", a umiliłoby po prostu funkcjonowanie w przestrzeni sąsiedzkiej.
Fot. Marta Sylwestrzak - radna Dzielnicy Bemowo m.st. Warszawy
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dlaczego u dentysty o tym, czy dany przypadek jest łatwy czy trudny i o dalszym sposobie leczenia nie decyduje recepcjonistka czy technik dentystyczny, ale lekarz stomatolog? Dlaczego u dentysty nie może być tak jak u notariusza?