300 milionów na walkę ze smogiem. Biuro Ochrony i Polityki Klimatycznej - tak nazywa się nowa komórka warszawskiego ratusza.
W ostatnich tygodniach pojawiały się zgłoszenia, że ,,duży ratusz" zamroził etaty, uniemożliwiając zatrudnienie w tych wydziałach, w których potrzeba najwięcej pracowników. Okazuje się, że prawdopodobnie chodziło o zabezpieczenie stanowisk do nowego biura, które ma zająć się ochroną powietrza. Mimo tego, ratusz oficjalnie podtrzymuje wersję, że zostanie ono obsadzone dzięki ruchom kadrowym.
Justyna Glusman, koordynatorka d/s rozwoju i zieleni, zapewnia, że nowa jednostka ułatwi koordynację działań, które przyczynią się do lepszej jakości powietrza w Warszawie. Jak twierdzi, mieszkańcy otrzymują pomoc finansową przy wymianie pieców oraz wsparcie podczas ubiegania się o miejskie dotacje.
Rusza BOPiPK
Ratusz wyjaśnia, że dotychczas zadania w zakresie ochrony powietrza były podzielone pomiędzy cztery miejskie jednostki. BOPiPK zajmie się m.in. aktualizacją danych o starych piecach, dopłatami za wymianę systemu grzewczego i edukację warszawiaków w kwestii zanieczyszczeń powietrza. Glusman oznajmia, że zespół utworzą pracownicy z różnych jednostek miasta, którym do tej pory sprawa jakości powietrza nie była obca. Nastąpi pełna inwentaryzacja indywidualnych źródeł ciepła, podłączenie budynków do sieci gazowej lub ciepłowniczej, a także nadzór wszystkich innych działań na rzecz ochrony powietrza. Dyrektorka-koordynatorka, Justyna Glusman zapewnia, że będzie osobiście inspektować te działania.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie