Czy Bemowo to slumsy?

Niemałą burzę rozpętał dziennikarz i pisarz Wojciech Engelking swoją wypowiedzią na temat Bemowa. 8 stycznia w programie „Hala odlotów” w TVP Kultura stwierdził, że urodził się w slumsach - Ja urodziłem się w Warszawie i przez pierwszych 16 lat życia mieszkałem w Warszawie w takich nazwijmy to warszawskich slumsach, bo w takich blokowiskach na Bemowie z wielkiej płyt.

Nie trzeba było długo czekać na reakcję internautów. Najobszerniejszą odpowiedź dał mieszkaniec Jelonek, Łukasz Aranowski. Na swoim blogu napisał: „Nazywanie starych blokowisk slumsami, a już szczególnie Jelonek to kompletne nieporozumienie. Mieszkam na Jelonkach Południowych i nie wyniosę się do nowego budownictwa za żadne skarby. Pod blokiem mam trawnik, a nie parking. Nikt nie zagląda mi w okna. Są otwarte place zabaw i boiska. Na osiedlu nie mam ani jednego płotu, a za to niedaleko mam spory park. W promieniu 150-200 metrów od klatki mam trzy sklepy (z czego żaden NIE JEST dyskontem!), pocztę, aptekę, trzech fryzjerów, restaurację porządną i mniej porządną, kawiarnię dla mam z dziećmi oraz chińczyka, a także: dwa warzywniaki, piekarnię, punkt ksero, szkołę podstawową, gimnazjum, dwa przedszkola (odprowadzenie obu córek; jednej do szkoły, a drugiej do przedszkola zajmuje mi spacerem 10 minut - nie muszę wozić dzieci samochodem!), 4 place zabaw, stację BemowoBike (w środku osiedla!). Osiedle jest pełne drzew i zieleni. Spółdzielnia postarała się o małą architekturę. Chodniki nie są wyłożone kostką bauma, a zwykłym asfaltem, co umożliwia dzieciom jazdę na rolkach. Bez problemu parkuję samochód na społecznym parkingu. Jest też klub osiedlowy z mnóstwem zajęć dla dzieci i dorosłych (…)”. Dodał również, że po spędzeniu czasu w Wilanowie, na Białołęce czy na Kabatach, z ulgą wraca na Jelonki.

Jak widać, wypowiedź Wojciecha Engelkinga odbiega od rzeczywistości i ma negatywny wymiar – kłóci mieszkańców Warszawy.

Cały program można obejrzeć na stronie: http://vod.tvp.pl/audycje/kultura/hala-odlotow/wideo/miasto-jako-zagrozenie-08012015/18128451

Fot.: zdjęcie pochodzi z bloga Łukasza Aranowskiego