
W niedzielny wieczór na stadionie Bemowskiego Ośrodka Piłki Nożnej zawodnicy Rozwoju Warszawa zmierzyli się w derbach ze stołeczną Gwardią. Na kibiców zgromadzonych na trybunach czekały nie lada emocje, bowiem naprzeciwko siebie stanął lider i wicelider rozgrywek B-Klasy.
Pomimo przewagi i dobrej gry zawodnicy gospodarzy nie potrafili pokonać bramkarza Gwardii. Pierwsza drużyna po rundzie jesiennej była zdecydowanie słabsza w tym spotkaniu. Pomimo to udało jej się wykorzystać dwie sytuacje, dzięki czemu wygrali derby 2:0 i umocnili się na pozycji lidera. – Mecz niestety przegrała drużyna lepsza pod każdym względem jednak taka jest piłka nożna wygrywa ten, co strzela więcej bramek. Zostało nam 9 meczów, podnosimy głowy i walczymy dalej o awans. Na pewno trzeba podziękować zawodnikom za to, że oddali kawał zdrowia na boisku – powiedział Jan Stolarski, trener Rozwoju Warszawa i dodał: – Raczej ciężko będzie wyprzedzić Gwardię musiałaby przegrać trzy mecze lub dwa zremisować i jeden przegrać, ale drugie miejsce jest jak najbardziej realne by awansować, także nadal jesteśmy faworytem do miejsca premiowanego.
Obecnie trener myśli już o następnym spotkaniu. – Skupiamy się na kolejnym meczu i teraz ważną kwestią będzie wsparcie mentalne, bo przegraliśmy, a byliśmy o wiele lepszym zespołem. Teraz mamy pauzę w rozgrywkach ze względu na wycofanie się rezerw Perły Złotokłos, więc najbliższy mecz mamy z Gromem Prace Małe 9 kwietnia o godzinie 20:00 na ulicy Obrońców Tobruku 11 – mówi Jan Stolarski.
Drużyna Rozwoju zagrała w składzie: Damian Łukasik, Maciej Młynarski, Bartosz Byliński, Sebastian Wydrych, Marcin Gajewski, Aydemir Shakhshay, Tomasz Grzejszczak (kapitan), Kamil Małkiewicz, Michał Machitko, Stefan Łapko, Andrzej Łakomski.
W drugiej połowie meczu na boisku pojawili się Marcel Janik, Marcin Wojciechowski i Daniel Górski.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie