
Strażnicy miejscy codziennie podejmują ze stołecznych ulic osoby nietrzeźwe. Niektóre z nich posiadają przy sobie cudze rzeczy, których pochodzenia nie potrafią wytłumaczyć. Jedna z takich historii zdarzyła się na Bemowie.
Patrol straży miejskiej z IV Oddziału Terenowego otrzymał zgłoszenie, że przy jednej z posesji na ulicy Górczewskiej znajduje się mężczyzna, który nie jest w stanie iść o własnych siłach. Przyczyną niedyspozycji był alkohol, który czuć było od niego na odległość. 55-latek pochodził z Piaseczna, ale nie miał stałego miejsca zamieszkania.
Zdecydowano o przewiezieniu mężczyzny do SOdON. Podczas sprawdzania, czy pasażer nie ma przy sobie niebezpiecznych rzeczy, strażnicy ujawnili kartę płatniczą wystawioną na kobietę. Funkcjonariusze wezwali patrol policji. Nietrzeźwy mężczyzna został przewieziony na ulicę Kolską, gdzie wytrzeźwiał. Jednak nie opuścił jej sam. Został odebrany przez policjantów, którym musiał wyjaśnić, w jaki sposób wszedł w posiadanie cudzej karty płatniczej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Fot. KSM
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie