
Jakiś czas znosiły zachowania sąsiada, w końcu nie wytrzymały i zgłosiły sprawę na policję. Mieszkanki jednego z bloków miały dość listów z wulgarnymi treściami zostawianych przed drzwiami, gróźb pozbawienia życia i zdrowia.
Po otrzymaniu zgłoszenia, policjanci przyjechali na miejsce i zapukali do mieszkania 44-letniego mężczyzny, który miał nękać kobiety. Mężczyzna nie otwierał, chociaż funkcjonariusze wiedzieli, że jest on w środku. Zdecydowano na wezwanie strażaków, którzy otworzyli lokal. Zgodnie z ustaleniami mundurowych, sprawca był w mieszkaniu i został zatrzymany.
- Podejrzany usłyszał łącznie cztery zarzuty kierowania gróźb karalnych. Prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu i decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Za to przestępstwo grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności - informuje kom. Marta Sulowska.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie