
Art. 13 Konstytucji III RP: ‚Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu
Na stronie Urzędu Dzielnicy Bemowo pojawiła się informacja, że w dn. 21 września w samo południe na parkingu Ratusza rozpocznie się „Bieg Przyjaźni”. Rozegrane zostaną dwa biegi: dla mężczyzn na dystansie 5 km i dla kobiet na odcinku 1 km.
Wszystko pięknie i fajnie gdyby nie to, że organizatorem biegu poza dzielnicą Bemowo, jest firma Sport Evolution sp.j., która na swojej stronie internetowej w jawny sposób odwołuje się do sentymentu byłej epoki realnego socjalizmu.
Nie zamierzam tu roztrząsać tematu, czy tego typu reklama winna być ścigana z urzędu, jako propagowanie komunizmu czy też nie. Natomiast wiem, że gdybym na swojej stronie zamieścił plakat z młodym człowiekiem z Hitlerjugend i pod spodem napisał Towarzyszki i Towarzysze NSDAP, to taki przekaz kwalifikowałby się do prokuratury.
Nie rozumiem, dlaczego firma poważna jaką jest Sport Evolution zachowuje się w sposób niepoważny. Jeżeli miała być to prowokacja nastawiona na dotarcie do szerokiej rzeszy mieszkańców Bemowa to pomysł jest co najmniej kontrowersyjny.
Szanownym organizatorom chciałbym nieśmiało przypomnieć, że komunizm w naszym Kraju upadł w 1989 r., natomiast my obchodzimy 20 lecie Dzielnicy Bemowo.
Dlatego pomysł odwoływania się do ideologii komunistycznej uważam za nietrafiony a wręcz idiotyczny.
Natomiast, to, że współorganizatorem tej imprezy jest Urząd Dzielnicy Bemowo jest zwyczajnym skandalem. Wydawałoby się, że nowy Burmistrz z Platformy Obywatelskiej Krzysztof Strzałkowski, będzie miał więcej szacunku dla obywateli naszej dzielnicy, szczególnie dla tych, którzy cierpieli prześladowania z rąk czerwonych oprawców.
Wracając jeszcze do samej symboliki komunistycznej – Trybunał Konstytucyjny uznał, że produkcja symboli komunistycznych nie jest zabroniona. Ja się pytam w takim razie – czym więc jest promowanie komunizmu? Czy konstytucja zawiera w sobie fikcyjny przepis?
I ostatnia kwestia – Czy Jerzy Kędziora, kat z Rakowieckiej jest ‚fajny’, bo zabijał w imię socjalizmu? Czy Breivik jest ‚fajny’, bo zabijał w imię nacjonalizmu? Dla mnie to podobny kaliber, z tym że ten drugi zabił mniej.
Panie Burmistrzu Strzałkowski – Wstyd i Żenada.
Markalar Deli
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie