
Matka prosi o pomoc w poszukiwaniach instrumentu. Zniknęły skrzypce małej dziewczynki. „Nasza córka Jadzia zostawiła wczoraj (16.01) o godz. 18.00 skrzypce w autobusie 521, na stacji Gocławek. Na Szczęśliwicach już tych skrzypiec nie było w autobusie” - pisze Marta, mama dziewczynki.
Mimo poszukiwań instrumentu nie udało się znaleźć. Skrzypce były zapakowane w prostokątny, czarny futerał. Wewnątrz znajdowała się kartka „Irena Sobecka”. Komora kołkowa była rzeźbiona w kwiatki. Jeżeli wiecie cokolwiek w tej sprawie, najlepiej zgłosić się do najbliższej komendy policji. Matka Jadzi obiecuje nagrodę dla uczciwego znalazcy.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie