
Jak donosi stołeczna policja, policjanci z wydziału do spraw nieletnich zatrzymali 16-latka, który dopuścił się wielu demoralizujących zachowań.
Policjanci zostali wezwani do jednej z warszawskich szkół, gdzie pomiędzy dwoma uczniami miało dojść do bójki. Na miejscu wyszło na jaw, że chłopcy pobili się poza terenem szkoły, a przyczyną całego zajścia miał być elektroniczny papieros. Na miejscu zjawili się rodzice, których poinformowano o zajściu. Uczniów z kolei pouczono o konsekwencjach takich zachowań.
Już kilka dni później matka z chłopcem zjawiła się na komendzie w celu przedstawienia całej historii. Początkiem stycznia 16-latek wraz z dwoma kolegami przy użyciu gazu łzawiącego i pałki teleskopowej pobili jej syna. Jeszcze parę dni później ten sam 16-latek zastraszał i groził poszkodowanemu chłopakowi z którym chodzi do szkoły.
Policja po zapoznaniu się ze sprawą pojechała do mieszkania 16-latka. Chłopak nie chciał dostosować się do poleceń funkcjonariuszy i na klatce schodowej naruszył nietykalność cielesną interweniujących policjantów. Na domiar wszystkiego u 16-latka została znaleziona podrobiona legitymacja, którą próbował oszukać policję, jakoby miałby być dorosły.
Sąd Rejonowy w Warszawie analizując otrzymany materiał zastosował wobec nieletniego najcięższy środek zapobiegawczy i umieścił go w schronisku na 3 miesiące.
Źródło: Komenda Stołeczna Policji
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie